Tygodniowe zakupy za 15 euro?
Z Wielkiej Brytanii natomiast przyjeżdża samotna matka, aby udowodnić nam, że się mylimy. Nazywa się Jack Monroe, jest blogerką kulinarną i w swojej przestrzeni „Dziewczyna o imieniu Jack” opowiada nam dzień po dniu, jak za jej posiłki można wysyłać około 10 funtów tygodniowo, czyli równowartość 15 euro. i dla tych jej dziecka.
W ostatnich miesiącach przedstawiliśmy Wam przykład Stefanii Rossini, jej historię można znaleźć pod tym bezpośrednim linkiem, która znalazła się na bezrobociu i musiała pomyśleć o tym, jak zarządzać pięcioosobową rodziną, mając tylko pensję męża. Do jej słynnej książki " Jak żyć w 5 za 5 euro dziennie”, a potem drugi tekst „Gatagnado gotowanie w pieniądzach i zdrowiu”. Dziś kolej na mamę Jacka, która dzięki sukcesowi swoich pomysłów właśnie podpisała umowę ze znanym wydawnictwem English Penguin, aby opublikować swoje specjalne przepisy. A jeśli nie przeszkadza im paragon, pozostaje tylko posłuchać opinii także naszych podniebień.
Zobacz też:
- Rodziny: 30 000 euro za dom
- Włoskie Baby Shower: pierwsza edycja
- Dzieci i oszczędności: możliwe połączenie z pchlimi targami
- Badanie / Kobiety we Włoszech w 2013 r.