Urban Legends: Nie będziesz w stanie uwierzyć, że to prawdziwe historie!

Jakie są Legendy metropolitalne? Prawda czy popularna fantazja? Prawdziwe wydarzenia czy tylko wynalazki i chwyty reklamowe?

Jest tak wiele fikcyjnych historii, które dochodzą do naszych uszu od przyjaciela przyjaciela, wystarczająco wiarygodnych, by zwrócić na siebie uwagę i tak dziwnych, że zasługują na ustną wiadomość.

W rzeczywistości niektóre z nich są nie tylko wynikiem żarliwych umysłów, odkryliśmy 8 - ale z pewnością będą inne - które w rzeczywistości są absolutnie prawdziwe i udowodnione.

Zielony człowiek

Modna w Transylwanii legenda mówi o „zielonej istocie, która błąka się, strasząc napotkanych ludzi. W rzeczywistości jest to prawdziwy mężczyzna, Raymond Robinson, który w wyniku poważnego wypadku elektrycznego został oszpecony na twarzy i przyjął Z tych problemów wychodził tylko w nocy, kiedy miasto było opustoszałe i ludzie nie mogli na niego wskazywać ani patrzeć na niego natarczywie.

Boogeyman

Kiedy chcesz przestraszyć dzieci dla zabawy, często im to mówisz "Słuchaj, wysyłam cię do" czarnego człowieka ". Wydaje się jednak, że ta widmowa postać istniała naprawdę. W latach 70. i 80. wiele dzieci zniknęło w Cropsey na Staten Island. Legenda krążyła wokół postaci szczególnej i klasycznej zarazem: czarnoskórego człowieka, który zawsze zabierał ze sobą dzieci. Pod koniec lat 80. policja faktycznie zidentyfikowała mężczyznę – narkomana i mieszkańca – oskarżając go o zniknięcie dzieci z Crospey. Chociaż dowody nie były wystarczające, mężczyzna wciąż odsiaduje 50 lat więzienia za porwanie i morderstwo.

© Getty

Pająki w głowie

Miejska legenda opowiada o kobiecie, która oskarżyła o silne bóle głowy, które zmusiły ją do pójścia na badania do szpitala. Tutaj odkryli, że w głowie kobiety było pełno pająków: jeden z nich wszedł do jej ucha, złożył jaja, a tak wiele się urodziło, że dosłownie skolonizowały jej głowę. Oszustwo? Niezupełnie: latem 2012 roku doniesiono o Chince, która trafiła do szpitala w Changsha, skarżąc się na swędzenie w lewym uchu. Tutaj lekarze odkryli, że przyczyną był pająk, który wszedł do jej kanału słuchowego na pięć dni. Aby go usunąć, napełniono jej ucho roztworem soli fizjologicznej i dopiero w tym momencie zwierzę zdecydowało się wyjść, zamiast iść jeszcze głębiej.

Ludzkie wampiry

Około 400 lat temu w Peru rozprzestrzeniła się makabryczna miejska legenda, która pragnęła obecności prawdziwych wampirów wysysających tłuszcz turystów, pozostawiając ich bezkrwawe ciała na ulicy. Trwało to wiele lat, ale później odkryto, że nie jest to legenda, ale prawdziwy gang handlarzy ludzkim tłuszczem, rozbity w 2009 roku z pomocą generała Eusebio Felixa Murgi.

© imgur.com

Pochowany żywcem

Dobrze znana jest legenda, według której młoda dziewczyna pogrzebana żywcem wraca na ziemię w postaci zombie, by się zemścić. Ta historia jest tak dobrze znana, że ​​zainspirowała nawet wiele filmów. Niewiele osób wie jednak, że w rzeczywistości wywodzi się to z historii, która wydarzyła się naprawdę w Polsce, gdzie młody człowiek odrzucony z miłości postanowił ogłuszyć ukochaną, zapieczętować ją w prasowanym kartonie i pochować w lesie Yorkshire. dziewczynie udało się uwolnić, przecinając karton z pierścionkiem zaręczynowym, który jej podarował. Aresztowany kilka dni później Marcin został skazany na 20 lat. Dziewczyna zamiast tego wyglądała jak ta na filmie, która zorganizowała przerażający żart!

Tunel strachu (prawdziwy)

Inna klasyczna legenda miejska opowiada o wesołym miasteczku, w którym policja odkrywa, że ​​mumia klasycznego tunelu grozy lub zamku nie jest zwykłą marionetką z tkaniny i papier-mache, ale trupem w ciele (małym) i kości.
W rzeczywistości w 1976 roku w Nu-pike Luna Park w Kalifornii ekipa telewizyjna kręciła ostatni odcinek znanego programu „Six Million Dollar Man”. Podczas sceny pościgu w tunelu grozy operator wpadł na lalkę mumii zwisającą z sufitu, odrywając jej rękę i ujawniając straszliwą prawdę: to był trup. Później odkryto, że ciało należało do Elmera McCurdy'ego, banity, którego zaginięcie zgłoszono w 1911 roku, który został zmumifikowany i sprzedany przez ówczesnego grabarza w powstającym wówczas Luna Park.

© imgur.com

Węże wychodzą z toalet

Jedna z najbardziej przerażających i rozpowszechnionych legend miejskich opowiada o długich i przerażających wężach wychodzących z toalety. Aby dać prawdę tej historii, w listopadzie 1998 r. pomyślała o tym pracownica Reading, Debbie Smart, która w rzeczywistości znalazła w toalecie w biurze pięciometrowego afrykańskiego pytona. Myślał o dowcipie, ale zamiast tego zwierzę naprawdę się poruszyło. Nigdy nie było jasne, jak się tam dostał.

© imgur.com

Złodzieje nerek

Słynna, równie przerażająca historia kogoś, kto budzi się w wannie pełnej lodu z notatką, która ostrzega go, by biegł do szpitala, jeśli chce przeżyć, bo nie ma nerki. Podczas gdy wanna z kawałkami lodu i napisem może być fikcją, tego rodzaju przykra niespodzianka zdarzała się zwykle w Indiach, gdzie kwitł czarny rynek organów. W 1998 roku trzech chirurgów i siedmiu wspólników zostało aresztowanych po oskarżeniu o kradzież nerek od pacjentów, którzy byli nieświadomi i przekonani, że potrzebują drobnej operacji ...

Ładowanie ...

przez GIPHY