Ich matce zostało niewiele czasu na życie, więc para postanowiła zmienić plany weselne

Miłość do dziecka jest czymś nieskończonym i nie do opisania. Jeff dobrze o tym wie, który zawsze kochał i szanował swoją matkę Deneen za wszystko, co dla niego zrobiła. Od pierwszych dni życia do tego momentu Deneen zawsze był u jego boku, wspierając go i pomagając mu się rozwijać.

Życie niestety nie zawsze jest idealne, a Deneen zmaga się z twardym wrogiem, rakiem piersi. Jeff zawsze był przy niej, pomagając jej w najtrudniejszych chwilach, ale niestety po 12 latach dzielnej walki, którą Deneen przegrywała, zostało jej tylko kilka dni życia.
Kiedy Jeff dowiedział się o wiadomościach, nie zastanawiał się dwa razy. Jego matka była z nim w najważniejszych momentach jego życia i nie chciała ani nie mógł sprawić, by przegapiła jedno z najważniejszych wydarzeń: jego małżeństwo.

© Kredyty: godny uwagi Mały Jeff z matką

​​

Jeff i jego dziewczyna postanowili uczcić ślub w schronisku, w którym mieszkała jego matka, aby nie męczyć jej dalej. Uroczystość poświęcił kapelan hospicjum i para zdążyła już w kilka godzin ubrać się w ubranie.Przyjaciele udekorowali salę hospicyjną kwiatami, weselami, świecami i mnóstwem miłości.

Deneen był w siódmym niebie: „Jestem naprawdę bardzo szczęśliwy” i nigdy by nie pomyślał, że miłość jego syna może zajść tak daleko.
Wszyscy myślimy trochę samolubnie, że małżeństwo jest NASZYM wielkim dniem. Wszystko kręci się wokół nas i naszych potrzeb, ale na szczęście takie historie pozwalają nam zrozumieć, że małżeństwo jest również aktem miłości, z naszą połówką, aby świętować z ludźmi kochamy najbardziej.
Przed śmiercią, 11 dni po ślubie, Deneen powiedział synowi: „Teraz mogę opuścić ten świat w spokoju, ponieważ „miłość, którą do ciebie czuję, nigdy nigdzie nie odejdzie, ale zostanie tutaj, z tobą”.

Wiele ślubów sprawia, że ​​ludzie płaczą, ale ten jest naprawdę wyjątkowy. Ten ślub pokazuje, co tak naprawdę oznacza dbanie o ludzi w naszym życiu i kochanie ich, nawet w tak wyjątkowy dzień jak nasz ślub.

Zobacz też

Przekłuwanie nosa: bardzo powszechna personalizacja

Piercing Smiley: czy to naprawdę boli, jak mówią?