Francesco Facchinetti został ojcem. Dziewczyna Wilma urodziła Leone!

Francesco Facchinetti został ojcem po raz drugi. Dziś dziewczyna Wilma Helena Faissol, z którą dyrygent jest stałym małżeństwem od nieco ponad roku, urodziła w rzymskiej klinice chłopca Leone. Zostało to ogłoszone przez samego Facchinettiego za pośrednictwem mediów społecznościowych, gdzie opublikował długą i wzruszającą wiadomość o miłości do swojego drugiego syna.

„Witaj kochanie, dopiero co się urodziłeś. Płakałem z radości. Ostatni raz zdarzyło mi się to 4 września 2011 roku, kiedy urodziła się twoja siostra Mia. Urodziłeś się dzisiaj! Ważysz prawie 4 kilogramy i masz 54 cm wzrostu: teraz rozumiesz, dlaczego masz na imię Leo. Mama była bardzo dobra, a ja ryzykowałam omdlenie co najmniej 4 razy: nie sposób przyzwyczaić się do największej emocji życia. Teraz z absolutną pewnością mogę powiedzieć, że kobiety pokonały nas 10 000 do 0, zawsze o tym pamiętaj. Zawsze patrz na życie patrząc w horyzont, upewnij się, że nikt nie stawia Ci barier i zawsze czuj się wolny. Idź twarzą do słońca i ciesz się każdą sekundą, każdą chwilą, każdym oddechem. Nie bój się niczego ani nikogo, bo Twoi rodzice zawsze będą z Tobą. Powitaj moją ukochaną najpiękniejszą przygodę, jaka istnieje: Twoje życie. Kocham Cię tato", to słodkie słowa, które gospodarz radia chciał zadedykować swojemu drugiemu dziecku na Facebooku i Instagramie.

Francesco jest już ojcem Mii, urodzonej w 2011 roku z jej krótkiego związku z Alessią Marcuzzi; Faissol ma już inne dziecko, Charlotte, z poprzedniego związku. Gratulujemy parze szczęśliwego wydarzenia.

Oto kilka romantycznych zdjęć Francesco i jego partnera tuż przed przybyciem małego Lwa.

Francesco i Wilma