Czterech policjantów, starsza para i talerz spaghetti: historia, która porusza sieć
W Rzymie lato jest gorące i spokojne, przedmieścia są puste, a słońce gotuje asfalt: wyjście z domu wydaje się zadaniem niemożliwym, nawet zjedzenie lodów, nawet odwiedzenie rodziców.
Lato w Rzymie jest jeszcze cieplejsze i spokojniejsze w dzielnicy Appio, w domu Jole i Michele.
On ma 94 lata, ona 89: są obok siebie od siedemdziesięciu lat.
Ciszę przerywa tylko dziennikarz, który zapełnia ekran i salę brutalnymi obrazami i przerażającymi słowami. Samotność i cierpienie czają się między zmarszczkami Jole i Michele, a łza zmienia się w rozpaczliwy krzyk.
Ktoś dzwoni na 113, zakładając rodzinną kłótnię lub włamanie złodzieja do mieszkania pary.
I zamiast tego, kiedy Andrea, Alessandro, Ernesto i Mirko przybywają do Appio, zastają tylko staruszkę, wyczerpaną i smutną. Sam.
I postanawiają przygotować obiad.
Zobacz też
Dlaczego 8 marca obchodzimy Dzień Kobiet? Historia i początkiBrak formularzy do wypełnienia. Kody nie są dziś potrzebne.
Trzeba być mężczyzną.
Mów prawdę.
Prosty obiad: spaghetti z masłem i parmezanem. Składnik, który robi różnicę, to towarzystwo czterech mężczyzn, którzy wypełniają małą kuchnię anegdotami opowiadanymi w gwarze, spontanicznym śmiechem i szczerymi uśmiechami.Jole i Michele zwijają makaron na widelcach: lubimy sobie wyobrażać, jak ściskają ręce i słuchają z rozbawieniem cisza znika.