Kilka godzin na świeżym powietrzu z dziećmi jest ważne, nawet zimą!

We współpracy z Chicco

Alessandra z thewomoms.com przypomina nam, jak ważne jest spacerowanie z dziećmi na świeżym powietrzu, nawet w najzimniejsze miesiące.Jak cieszyć się czasem poza domem mimo zimna?Mały Francesco...

Zanim przejdziesz do czytania tego artykułu, odkryj kilka kreatywnych pomysłów na tworzenie gier dla swojego dziecka.

Zobacz też

Pregrafizm: co to jest i dlaczego jest ważne dla dzieci

Tęczowe dzieci: bo nazywa się je dziećmi nadziei

Kodowanie: co to znaczy i dlaczego jest ważne dla dzieci

Spacery rozpoznawcze Francesco

Ziemniak kanapowy we mnie tylko kusi mnie „do hibernacji” w chłodne miesiące, ale muszę powiedzieć, że staram się wystarczająco mocno i narzucam się, aby nie pobłażać zbytnio tej części mnie, która mieszkałaby przed kominkiem wełniane pantofle na nogach prawie do kwietnia: nie przyniosłoby to ani mnie, ani Francesco niczego dobrego.

Jej pediatra zawsze poleca mi spacery na świeżym powietrzu nawet w środku zimy i twierdzi, że im więcej dzieci pozostaje zamkniętych w 4 ścianach domu, tym bardziej są podatne na zachorowanie. okres, zbroja odwagi i super odziani w czapkę i szalik wychodzimy na spacery na świeżym powietrzu, gdy tylko pogoda na to pozwoli.
Mój wózek to wózek StyleGo Up Trio i muszę powiedzieć, że jest bardzo wygodny dla ludzi takich jak ja, którzy często nie mają pomocy w ciągu dnia. Przede wszystkim zamyka się jedną ręką i samodzielnie wstaje, a to już dobrze. Wtedy jest bardzo zwrotny i łatwy do „jazdy”: pojedynczy uchwyt pozwala mi go nosić nawet jedną ręką (co jest ważne, jeśli muszę nawet odebrać telefon!).

Poza domem Francesco jest szczęśliwy i bardzo dobry: jest uważnym i ciekawskim obserwatorem, a podczas naszych spacerów zawsze wypatruje wszelkich wiadomości. W zeszłym tygodniu byliśmy w miejskiej willi naszej wioski, rzut kamieniem od domu, do której można łatwo dotrzeć na piechotę z wózkiem. Chodziliśmy ze dwie godziny i Francesco nigdy nie narzekał, a wręcz przeciwnie... w końcu w wózku jest miły i wygodny, chroniony ciepłym śpiworem i z super wyściełanym oparciem, które od razu mi się spodobało (i że też lubi) widząc jego długie drzemki!). Na pierwszych spacerach trzymałam wózek zwrócony do mnie, ale od razu zrozumiałam, że chce patrzeć na wszystko wokół niego i dlatego zwróciłam wózek w stronę ulicy… był bardzo szczęśliwy!
I tak odkryłam, że nawet zimowe spacery mogą być przyjemne, zwłaszcza w towarzystwie mojego maleństwa!

A teraz ja i mały Francesco, kto nas już powstrzymuje?

Jeśli nie możesz się doczekać długich spacerów z dzieckiem po drodze, czas zacząć myśleć o wyborze odpowiedniego trio.
Nasza Sara z di Gingiorgina - mama 24 godziny na dobę, wyjaśnia czym jest trio i jak wybrała to, które najlepiej odpowiadało jej potrzebom oraz małym Filippo i Olivii.

Trio co?

Jednym z pierwszych wyborów, jakich muszą dokonać przyszli rodzice przed przybyciem dziecka, jest wybór wózka inwalidzkiego: wybór, któremu poświęca się dużo czasu, jak na zakup nowego samochodu, ponieważ będzie to pierwszy środek lokomocji ich maleństwa.


Zakup trio od lat bardzo się sprawdza i właściwie pierwsze pytanie, które większość innych matek zadaje ci, gdy odkrywa, że ​​się tego spodziewasz, brzmi: „Jakie trio kupujesz?” I często odpowiedź kobiety, która jeszcze nie zgłębiał świata wózków dziecięcych i spacerowych to: „przepraszam ?? Trio co?
Wciąż pamiętam, jak wspomnieli słowo "trio"... Przechyliłem głowę i powiedziałem: "EHHHH!? Co masz na myśli? W jakim sensie?"
Cały czas rozmawiali ze mną o tym i tak zaczęłam dopytywać, prosić o wyjaśnienia, próbować różnych modeli... i zrozumiałam, dlaczego wszystkie koleżanki mojej mamy kibicowały na zakup trio: to najlepsze rozwiązanie, jakie mieć , od narodzin dziecka, „cały pakiet gotowy do użycia i – nie oszukujmy się – aby jak najwięcej zaoszczędzić!
Trio składa się tak naprawdę: ma stelaż (konstrukcję z kołami), nad którym można zamontować gondolę (lub wózek inwalidzki), która służy do przewożenia przybysza na spacer w pierwszej kolejności miesięcy, fotelik samochodowy (zwany również jajkiem), do podróży samochodem dla malucha w komforcie i bezpieczeństwie oraz wózek, który jest zwykle używany do trzech lat ... oto wygoda, nawet miejsca!
Gdy pierwszy raz poszłam do sklepu, sprzedawczyni powiedziała mi, że każda mama wybiera Trio według innych potrzeb: jeśli ma raczej mały samochód lub wąską windę, szuka modelu, który z łatwością się zmieści, jeśli podróżuje często z pojazdami w mieście szukam takiego, który jest wygodny w transporcie i otwiera ... krótko mówiąc, każda mama ma swoje prośby i, jak powiedziałem, zakup staje się tak złożony jak samochód, z kilkoma zmiennymi, które należy oceniane.
Dla mojego pierwszego dziecka, Filippo, chciałem „napęd na 4 koła”: wiedziałem, że będę rodzić między czerwcem a lipcem, więc szukałem ramy z kołami, które również nadają się do piasku i właściwie nic nie zrobiłem ale spacerować po plaży, tam iz powrotem, godzinami i godzinami ...
Wyobraź sobie mnie cały dzień nad morzem w poszukiwaniu bryzy, w nadziei, że maluszek będzie cały czas spał spokojnie i z przekonaniem, że zrzuci zbędny kilogram, który przyszło w czasie ciąży. Poznałam wszystkich ratowników w okolicy i przyznaję, że naprawdę mi się to nie podobało... szkoda, że ​​widzieli mnie tylko jako matkę z jeszcze poporodowym boczkiem... EHEHEH!
Potem jak urodziła się Olivia, miałam Filippo w ramionach, a ona na wózku inwalidzkim, a więc jedną ręką
Pchałem Olivię, a z drugą wspierałem mojego leniwego synka, który miał 2 lata
nie miał połowy chodzenia, dlatego nauczyłam go pchać
z jego siostrą, a ja zauważyliśmy, że przez powierzenie mu odpowiedzialności sytuacja na szczęście nieco się poprawiła z czasem, ale przez większość czasu jechaliśmy zygzakiem i pokonanie kilometra drogi zajęło mi mniej więcej godzinę… delirium, zwłaszcza dla mnie, że Nigdy nie zaznałem cierpliwości!

Są jednak trzy cechy, których poszukują wszystkie przyszłe mamy: lekkość, praktyczność i bezpieczeństwo. I my też musimy to polubić! Jak również samochód!

Mamom, które wybierają swoje Trio polecam Chicco StyleGo Up, miałam szczęście wypróbować jego wózek i jest naprawdę wygodny: przede wszystkim jest zwinny, łatwy w prowadzeniu i ma tylko 50 cm szerokości, co pozwoliło mi jechać tam, gdzie Kiedyś utknąłem rzucając powtarzające się przekleństwa, zamyka się jedną ręką i sam wstaje, co zdecydowanie doceniam… a do tego jest stylowy, więc jak się obejdzie, „fajny” wózek zrekompensuje wciąż spuchnięty brzuszek z
po porodzie! Po stronie bezpieczeństwa, dzięki temu nowemu trio możesz wybrać tradycyjne nosidełko lub fotelik samochodowy z atestem i-Size, a takiej możliwości wcześniej nie było!

Wybierz dobrze, ponieważ będzie to musiało wystarczyć nawet na 2-3-4-5 dziecko ... Więc jakość,
praktyczność i wygoda to podstawa wyboru!